Wciśnij enter, aby wyszukać, lub esc, aby zakończyć.


To jest archiwum bloga MateuszMazurek.pl. Ten blog nie jest już przeze mnie rozwijany, ale zostawiam jego treść, bo część wpisów jest ponadczasowych i nadal aktualnych. Miłej lektury 🙂

© Africa Studio - Fotolia.com
Mateusz Mazurek w Pozycjonowanie

Krótki czas ładowania strony = wyższa pozycja w Google

Czy często zdarza Ci się opuszczać stronę jeszcze przed jej pełnym załadowaniem, bo działa strasznie wolno? Mi zdarza się to nagminnie. Niewiele osób jednak wie, że prędkość wczytywania strony jest również czynnikiem wpływającym na pozycje strony w Google.

Wydaje się to logiczne – skoro witryna działa wolno to jej użytkownicy spędzają na niej mniej czasu i częściej rezygnują z jej przeglądania. Dlaczego więc Google miałoby promować serwisy internetowe których działanie dalece odbiega od ideału i nie jest nikomu na rękę?

Przyspieszenie działania i optymalizacja naszej witryny opłaca się wszystkim:

  • Internautom, bo szybciej mogą dotrzeć do potrzebnych informacji i zapoznać się z ofertą (oszczędność czasu) oraz oszczędzają transfer w przypadku internetu mobilnego (oszczędność pieniędzy).
  • Google, bo roboty wyszukiwarek mogą szybciej przeskanować stronę i znaleźć nowe treści. W skali całego internetu, ułamek sekundy szybciej przy każdej stronie to ogromne kwoty oszczędności.
  • Właścicielowi strony, bo więcej internautów wejdzie na stronę trafiając na nią w Gogole (wpływ na pozycje) i więcej z nich zapozna się z ofertą.

Jak sprawdzić szybkość strony?

Aby sprawdzić prędkość wczytywania się naszej witryny nie wystarczy wpisanie jej adresu w okno przeglądarki i odliczanie ze stoperem w ręku. Istnieją narzędzia i metody pozwalające określić jak długo odwiedzający naszą stronę czekają na jej pełne załadowanie.

Pierwszym i najbardziej miarodajnym (moim zdaniem) narzędziem jest Google Analytics.
W zakładce Zachowanie > Szybkość witryny znajdują się informacje o czasie wczytywania się naszego serwisu realnym użytkownikom naszej witryny.
Wygląda to mniej więcej tak, jak na poniższym screenie:
Czas wczytywania strony Google Analytics

Drugim narzędziem, które chciałbym polecić w tej kwestii jest Pingdom Website Speed Test. Narzędzie to oprócz sprawdzenia czasu ładowania się naszej strony i informacji o tym które z plików (zdjęć, skryptów itd.) ładują się najdłużej pokaże nam informację jak czas wyczytywania się naszej strony ma się do innych stron internetowych. Przykładowo dla tego bloga informacja wygląda tak:
Pingdom - Website speed test

„Your website is faster than 87% of all tested websites” – oznacza to , że nie jest tak źle, ale zawsze znajdzie się coś do poprawy :-).

Ważna uwaga do narzędzia Pingdom – warto przed sprawdzeniem w ustawieniach wybrać lokalizację z której sprawdzana jest szybkość na Europę (Amsterdam, Netherlands). Zakładam oczywiście, że większość odwiedzających nasz serwis jest z Polski.

Zapewne na tym etapie wszyscy już wiemy – nasza strona mogłaby działać szybciej. Co więc zrobić, aby tak było?

Jak przyspieszyć działanie witryny?

I tutaj znowu z pomocą przychodzi nam narzędzie od Wielkiego Brata – tym razem o nazwie PageSpeed Insights.
Po podaniu adresu naszej strony dostaniemy ocenę optymalizacji pod kątem szybkości (w skali od 0 do 100) oraz sugestie co do elementów, które moglibyśmy poprawić, aby serwis działał szybciej.

Na podobnej zasadzie działa wtyczka do przeglądarki od Yahoo – YSlow. Po zainstalowaniu dodatku do przeglądarki mamy możliwość analizy dowolnej strony oraz uzyskania wskazówek.

Moim zdaniem warto zadbać o to, aby strona internetowa którą się zajmujemy i o którą dbamy działała jak błyskawica – nie tylko może wpłynąć to pozytywnie na nasze wyniki w wyszukiwarce, ale także sprawi, że korzystanie z naszej strony stanie się dla wszystkich przyjemne i „sprzedamy” więcej!

Fot. © Africa Studio - Fotolia.com
Komentarze

14 komentarzy

Barney

A czy przeprowadzałeś jakieś testy, z których wynika że im krótszy czas ładowania strony tym pozycja w google jest wyższa?

Mateusz Mazurek

Barney, bezpośredniej korelacji między szybkością strony nie zaobserwowałem, bo i nie miałem jeszcze możliwości przeprowadzenia w miarę obiektywnych testów na większej próbce danych. Na pewno jednak czas ładowania strony jako czynnik wpływający na pozycję strony (negatywnie lub pozytywnie) ma sens i jest logiczny. Nawet jeśli w tym momencie jest to jeden s tysięcy czynników, który ma mniej niż 1% znaczenia dla pozycji strony to warto darzyć do przyspieszenia działania strony. Ma to sens dla wszystkich (Google, właściciel strony, użytkownik strony) i jestem przekonany, że w przyszłości ten czynnik będzie zyskiwał na znaczeniu przy ustalaniu SERPów przez Gooogle.

Paweł

Czekam na Twój test z niecierpliwością ;) Mam nadzieje, że jeszcze w tym półroczu będą konkrety:P

okazwłoka

No właśnie, tytuł wpisu brzmi twierdząco: „Krótki czas ładowania strony = wyższa pozycja w Gogole”. Ale we wpisie nie ma żadnych dowodów. Jest tylko gdybanie. Tak samo lepsza treść powinna wpływać na wyższe pozycje – a praktyka to różnie pokazuje.

Testy wpływu tak nieznacznego czynnika jak czas ładowania strony jest bardzo trudny. Trzeba wykluczyć przy tym wiele innych czynników rankujących, takich jak np. wciąż zmieniający się wiek strony. No i czy jakiekolwiek testy odpowiedzą na takie pytania: jaki jest „krytyczny’ czas ładowania strony, jak często muszą występować problemy z ładowaniem strony, czy jest jeden próg (poniżej progu strona dostaje minus, powyżej plus), a może więcej (w zależności od progu stron dostaje odpowiednią ilość plusów lub minusów) i ile w takim przypadku ich jest?
Bez dokładnych testów jedno jest pewne : strona, która nie chce się załadować spadnie w wynikach.

YouPromo

Według mnie szybkość wczytywania strony ma wpływ na ranking. Robiłem małe testy.

Dariusz Jurek

Wydaje mi się ze ciężko będzie zbadać czy aktualnie prędkość ma wpływ na ranking na teście, chyba ze to będą nowe domeny dwie jedna na jakiej darmówce zamulonej a druga na jakimś dedyku.

okazwłoka

Technicznie można łatwo opóźnić ładowanie strony np. w php funkcją sleep.

Konrad

Na ostatnim szkoleniu w Wawie Zgred poruszał ten temat, z tym, że trochę od innej strony – długie ładowanie ma negatywny wpływ na pozycje :)

Kamil

Strona responsywna + bardzo krótki czas ładowania to aktualnie ma niebagatelny wpływ na ranking.

Szymon

Google w wytycznych pisze, że to ma wpływ, więc warto zadbać o to. Osobiście nie zauważyłem różnicy po zejściu z 5s na 2s.

artgips7

witam,

prawie na każdej stronie w sieci występuje ten sam błąd, którego z mojego punktu widzenia nie da się poprawnie naprawić – a mianowicie blokujący renderowanie kod JavaScript i CSS

AgataE

Czas ładowania strony ma wpływ na komfort użytkownika co z kolei odbija się na zaangażowaniu użytkownika a to i ruch na stronie jest piątym co do ważności wpływu na algorytm Google czynnikiem wymienianym przez specjalistów SEO (badania MOZ).

Sławek

Też jestem zdania, że prędkość ma w pewnym stopniu wpływ na pozycje. Prędkość jest jednym z wielu elementów użyteczności strony. Google stawia na użyteczność stron.

Katarzyna

Ja najczęściej korzystam z PageSpeed Insights.


Skomentuj

Skomentuj okazwłoka Anuluj pisanie odpowiedzi

Mateusz Mazurek

Pasjonat internetu zajmujący się pozycjonowaniem od 2004 roku, a od 2006 świadczący usługi SEO dla klientów. Żywo zainteresowany tematyką IT, biznes, e-commerce, usability, analityką internetową i pokrewnymi.